Niezapomniany głos. George Michael, który na kilka miesięcy przed śmiercią przygotowywał nowy album, był znanym w świecie filantropem, ale częściej mówiło się o jego występkach. Był wielokrotnie aresztowany za posiadanie narkotyków i prowadzenie pojazdu pod wpływem.
George Michael. A new documentary is airing tonight that will examine how George Michael was outed in the 90s and how the press' attitudes were involved. One of our most iconic LGBTQ+ pop stars came out in 1998, following being arrested in April of that year for "engaging in a lewd act" in a public toilet in Beverly Hills.
Ridgeley tallied Michael’s impressive achievements with Wham! and after their split in 1986: 155 million records sold, 13 No. 1 songs in the U.S. and United Kingdom, duets with Elton John
Freedom! '90. " Freedom! '90 " (also known simply as " Freedom! ") is a song written, produced, and performed by British singer-songwriter George Michael, and released on Columbia Records in October 1990. The "'90" added to the end of the title is to prevent confusion with a hit by Michael's former band Wham!, also entitled "Freedom".
The story of George Michael's rise to fame and his incredible but turbulent life is currently being told in a new biography, George Michael: A Life, as well as a re-released documentary Freedom
Vay Tiền Trả Góp 24 Tháng. George Michael planował come back George Michael przed śmiercią chciał wrócić na scenę. Nile Rodgers zdradził, że gwiazdor planował wielki come back. Wokalista, który zmarł 25 grudnia 2016 roku, pracował nad nową płytą. Zaledwie dwa dni przed śmiercią, wspierał go w studiu muzyk The Chic. – Pracowałem z George’em Michaelem – wspomina Rodgers. – Byłem tam 23 grudnia, żeby zająć się remiksem jednej z piosenek, którą szykował. George Michael kręcił też film, bo planował wielki come back. Nadal nie wysłuchałem demo tego, co zrobiłem. Chciałem, żeby on tego posłuchał. – Dostałem później od niego SMS: „Nile, pogadamy jutro” – dodał. – W Boże Narodzenie, zamiast SMS-a, dostałem alert, że George Michael nie żyje.
George Michael w nieopublikowanym dotąd wywiadzie wyjaśnił co było dla niego najważniejsze w życiu... Będziecie zdziwieni! George Michael, który zmarł 25 grudnia 2016 roku na kilka tygodni przed śmiercią nagrał wywiad, w którym wyznaje sekrety dotyczące swojego życia. Poruszający wywiad ukazany jest w filmie dokumentalnym „George Michael: Freedom”, przy którym George pracował jeszcze na kilka dni przed śmiercią. W wywiadzie George Michael ujawnia, że zawsze stawiał swoje życie zawodowe i karieręprzed życiem osobistym. Ikona muzyki w szczerej rozmowie z Kirsty Young otworzyła się także na temat jego życia seksualnego i utraty partnera Anselmo Feleppa, który był miłością jego życia. Niestety w wyniku choroby Feleppa zmarł po kilku latach związku z muzykiem. George nigdy się z tą stratą nie pogodził. George Michael całe swoje życie oddał muzyce, która była jego pracą: „Poczułem, że nie mogę mieć jednego i drugiego. Czułem, że nie mogę wyjść z domu i żyć jako gej. Nadal oddaje się temu co robiłem” - powiedział muzyk odnosząc się do swojego życia prywatnego. „Wierzę, że ten czas kiedy jest ciężko przyniesie coś spektakularnego” - dodał. Film biograficzny o George'uMichaelu miał swoją premierę miał w poniedziałek 16 października na kanale Channel 4. Polscy fani dokument będą mogli obejrzeć już 1 listopada na kanale Canal+. Autor: EastNews George Michael Autor: Splash News/East News George Michael w 2013 roku Autor: Splash News/EAST NEWS George Michael na odwyku razem ze swoim chłopakiem
George Michael urodził się w rodzinie Greka i Angielki. Od najmłodszych lat przejawiał wielki talent muzyczny Wraz ze szkolnym kolegą założył zespół Wham!, który odniósł wielki międzynarodowy sukces. Gdy zapragnął zaistnieć solo, fani przyjęli jego pomysł entuzjastycznie. Stworzył wiele hitów, które na trwałe zapisały się w historii muzyki Pod koniec lat 90. dokonał gejowskiego „coming outu”, kiedy został przyłapany na akcie seksualnym w miejscu publicznym z mężczyzną. Wcześniej łączony był z wieloma znanymi kobietami Zmarł w wieku 61 lat. Przedwczesna śmierć George'a Michaela wywołała lawinę plotek i spekulacji wśród fanów, a głównym podejrzanym był życiowy partner artysty Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej George Michael urodził się jako Geórgios Kyriákos Panajiótu w Londynie w 1963 r. w rodzinie greckiego restauratora i angielskiej tancerki. Jego talent muzyczny został szybko odkryty przez rodziców, on sam od najmłodszych lat marzył, by zostać muzykiem i założyć własny zespół. W szkole średniej Bushey Meads na przedmieściach Londynu znalazł bratnią duszę w postaci kolegi ze studiów, Andrew Ridgeleya. Zobacz też: Jak obecnie wygląda życie Andrew Ridgeleya? Utalentowani muzycznie chłopcy założyli w 1981 r. zespół Wham! i z miejsca nagrali kilka utworów demo, które zrobiły wrażenie na niezależnej wytwórni Innervision Records. Doprowadziło to do wydania ich debiutanckiego albumu „Fantastic” w 1983 r., na którym znalazły się utwory „Club Tropicana”, „Wham Rap!” i „Young Guns (Go for it)”. Kolejny album wydali już z gigantem Sony. Krążek „Make it Big” z 1984 r. z utworami „Wake Me Up Before You Go Go”, „Everything She Wants” i „Freedom” przyniósł im międzynarodową sławę i status popowych gwiazd. Biorąc pod uwagę fakt, że to George Michael napisał wszystkie największe hity zespołu Wham! – w tym międzynarodowy megahit „Last Christmas” - nikogo nie zaskoczyło, kiedy postanowił rozpocząć solową karierę. George Michael W 1987 r. wydał album „Faith” i zaczął konsekwentnie budować jedną z największych karier w historii muzyki współczesnej. George Michael wylansował hity, takie jak „Fast Love”, „I Want Your Sex” czy „Too Funky”. Przez fanów i krytyków muzycznych był typowany na jedynego godnego następcę Freddy’ego Mercury’ego. I trzeba przyznać, że jego brawurowe wykonanie piosenki „Somebody to Love” podczas koncertu upamiętniającego zmarłego wokalistę Queen z całą pewnością przejdzie do historii jako to najbliższe wokalnego ideału, jaki wyznaczył Freddie Mercury. George Michael: burzliwe życie prywatne i gejowski "coming out" Dużo sensacji wzbudziło życie prywatne artysty. W 1998 r. George Michael dokonał publicznego „coming outu” po tym, jak został przyłapany na publicznym akcie seksualnym przez tajnego funkcjonariusza policji w Beverly Hills. Gwiazdor stał się obiektem wielu plotek, a brukowa prasa wzięła pod lupę jego życie. Zaczęły wypływać informacje o jego licznych romansach, udziale w gejowskich orgiach, ale też o uzależnieniu od narkotyków i głębokiej depresji. Sam zainteresowany w wielu wywiadach mówił, jak bardzo przytłacza go rzeczywistość. Nigdy jednak nie stracił weny twórczej. Nagrał aż pięć solowych albumów, które spotkały się z ciepłym przyjęciem przez fanów i krytyków. Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Boże Narodzenie w 2016 r. przyniosło smutną informację - George Michael został znaleziony martwy w łóżku w swoim domu w Oxfordshire. Ciało artysty odkrył jego życiowy partner Fadi Fawaz, australijski fryzjer, fotograf i gwiazdor porno. W swoich mediach społecznościowych mężczyzna napisał: Śmierć George’a Michaela w wieku zaledwie 61 lat zszokowała świat. Artysta odszedł w tym samym roku, co dwóch innych muzycznych gigantów, Prince i David Bowie. Wielu fanów muzyki dzieliło się przemyśleniami, że „w 2016 r. umarła muzyka”. Zgodził się z nimi Elton John, gdy oddawał hołd swojemu przyjacielowi podczas koncertu w Las Vegas, grając utwór „Don't Let The Sun Go Down On Me”, który nagrali kiedyś razem jako duet. George Michael: przyczyny śmierci Początkowo menedżer artysty, Michael Lippman, ogłosił, że George Michael zmarł z powodu niewydolności serca. Ale kiedy sekcja zwłok nie przyniosła rozstrzygnięcia, doprowadziło to do spekulacji o rzekomym morderstwie lub samobójstwie. Następnie policja opublikowała komunikat z informacją, że śmierć piosenkarza jest traktowana jako „niewyjaśniona, ale nie podejrzana”. Oficjalny raport koronera przypisuje śmierć artysty przyczynom naturalnym: zapaleniu mięśnia sercowego i stłuszczeniu wątroby. Zobacz też: Nie żyje siostra George'a Michaela. Zmarła w rocznicę śmierci brata... Po ujawnieniu tej informacji Fadi Fawaz, który był oskarżany przez tabloidy o zamordowanie swojego partnera, napisał w mediach społecznościowych Z kolei Elton John w rozmowie z Sharon Osbourne w programie „The Talk” powiedział: George Michael został pochowany na cmentarzu Highgate w północnym Londynie, niedaleko grobu swojej matki. Przed jego dawnym domem w Londynie fani stworzyli nieformalny ogród pamięci. Foto: Tomek Piekarski / MW Media George Michael Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Nie ustają plotki i spekulacje dotyczące przyczyn śmierci George'a Michaela. Początkowo mówiło się, że muzyk zmarł z powodu problemów z sercem. Później pojawiła się teoria, że popełnił samobójstwo. Z kolei teraz mówi się, że artysta mógł przedawkować narkotyki. Czy chodziło o osławiony Liquid G? Polecamy też: Kulisy śmierci George'a Michaela. Przedawkował narkotyki i popełnił samobójstwo? Szokujące wyznanie jego przyjaciela Zdrady, rozwody i niemoralne zachowanie. Oto najgłośniejsze skandale lat 90.! George Michael przedawkował seksnarkotyk? Temat przyczyn śmierci muzyka podjął brytyjski „Mirror”. Dziennikarze tabloidu dotarli do byłego kochanka (spotykali się przez 9 lat) i dilera George'a Michaela, który twierdzi, że wie, dlaczego artysta zmarł. Paula Stag, bo tak się nazywa, nie ma wątpliwości, że wszystko z powodu narkotyku Liguid G, który wokalista miał wciąć w wieczór przed śmiercią. „Na pewno wziął narkotyki wieczór przed swoją śmiercią w Boże Narodzenie. George zawsze żył w szybkim tempie. Przewidywałem, że stanie się coś złego”, twierdzi. Polecamy też: Zmagał się z narkotykami, alkoholizmem i problemami zdrowotnymi. Jakie tajemnice skrywał George Michael? Czym jest Liquid G? Liquid G jest substancją silnie odurzającą, która popularność zdobyła głównie w kręgach nastolatków i młodych ludzi, którzy chcą dostarczyć organizmowi dodatkowych bodźców, przede wszystkim przy uprawianiu seksu. Bywa łączony z alkoholem. Zwiększa popęd, jednak ma zgubny wpływ na organizm: utrata przytomności, halucynacje, duszności i problemy z układem krążenia, a nawet śpiączka to tylko niektóre ze skutków ubocznych jego stosowania. Przypomnijmy, że niedawno w sprawie przyczyn śmierci George'a Michaela wypowiedział się jego kuzyn. Andros Georgiou co prawda zanegował możliwość popełnienia przez muzyka samobójstwa, jednak przyznał, że ten nie stronił od twardych narkotyków. „Twarde narkotyki wróciły do jego życia. Myślę, że wziął za dużo jakichś tabletek, które zmieszał z antydepresantami i alkoholem. Wierzę w jego myśli samobójcze, bo ze zdrowiem psychicznym George’a nie wszystko było w porządku. Nie wierzę jednak, że to faktycznie popełnił samobójstwo”, mówił wówczas. Warto pamiętać, że w sprawie przyczyn śmierci muzyka prowadzone jest śledztwo. Polecamy też: Pożegnanie ikony stylu. Te stylizacje George’a Michaela przeszły do historii! @
„George Michael: Freedom”, film dokumentalno-biograficzny, odsłonił kulisy życia jednego z najlepiej sprzedających się artystów w historii muzyki pop. Geniusz, który zmarł w wieku 53 lat w swoim domu niedaleko Londynu, zmagał się nie tylko z ciemnymi stronami sławy, lecz także licznymi tragediami osobistymi: utratą ukochanej matki oraz miłości życia, Brazylijczyka Anselmo Feleppe. Jeśli dodać do tego problemy z narkotykami, depresję i poczucie osamotnienia, nic dziwnego, że życie artysty uznawane jest za jedno z najbardziej smutnych w dziejach światowego show-biznesu... Zobacz też: Depresja, skandale, narkotyki. Człowiek, który walczył ze smutkiem. Ta biografia odkrywa sekrety George’a Michaela! Seksnarkotyk, samobójstwo czy morderstwo…? Co było przyczyną śmierci George’a Michaela? Lata 80., czyli od WHAM! do najlepiej sprzedającego się artysty roku Od dziecka wiedział, że chce być sławny. Zespół WHAM!, z którym wylansował nieśmiertelne „Last Christmas”, był jedynie etapem przejściowym w karierze George'a Michaela, choć niezwykle istotnym. To dzięki działalności tej formacji, założonej razem z Andrew Ridgeleyem, powstały takie hity, jak „Careless whisper” (choć dziś jest kojarzony przede wszystkim z solową karierą Michaela), „Wake Me Up Before You Go-Go” czy „Freedom”. Jednak celem posiadającego greckie korzenie wokalisty była solowa kariera. „Jako nastolatek miałem szalone ambicje by być sławnym, kochanym, szanowanym i tak dalej. Sukces był wszystkim czego chciałem. Wszedłem z zapałem w kreowanie swojego nowego wizerunku. Takiego, który, jak sądziłem, może postawić mnie w jednym rzędzie z Madonnną, Jacksonem czy Princem”, zwierzył się po latach. Upragniony sukces przyszedł stosunkowo szybko, bo już w 1987 roku za sprawą kultowego dziś albumu „Faith”. Był on przez tydzień numerem jeden w Wielkiej Brytanii, zaś w Ameryce aż przez 12 tygodni. Jeśli dodać do tego duet z królową soulu, Arethą Franklin, nic dziwnego, że szybko okrzyknięto go jednym z najbardziej obiecujących artystów pop młodego pokolenia. Nic pomylono się. Kolejne single i płyty umacniały pozycję George'a Michaela na rynku. Jednak sława miała także swoje mroczne strony, które szybko dały o sobie znać. „Sądzę, że cała ta sława przyszła za szybko. Byłem chyba poza wszelką kontrolą podczas pracy nad „Faith”. Znaleźć się w oku cyklonu to katastrofa. To praca na full, 24 godziny, siedem dni w tygodniu. Ale gdy zabraknie tego, to nagle robi się strasznie. Miałem miliony wielbicieli, których nie widywałem poza koncertami. Ale ciągle chciałem mieć jednego z nich, tylko jednego, dla siebie”, podkreślił w jednym z udzielony wywiadów. Polecamy też: Zmagał się z narkotykami, alkoholizmem i problemami zdrowotnymi. Jakie tajemnice skrywał George Michael? George Michael i Andrew Ridgeley z zespołu Wham! Największa miłość, która zgasła zbyt szybko: związek George'a Michaela z Anselmo Feleppe To nadeszło dosyć niespodziewanie, bo w trakcie jednego z koncertów w 1991 roku. Jak się okazało, była to miłość od pierwszego wejrzenia, która zawładnęła artystą i brazylijskim projektantem. „Grałem koncert w Rio, 160 tys. ludzi, a on stał tuż pod sceną, po prawej stronie, i od razu ściągnął mnie wzrokiem. Nie mogłem nawet chodzić na tamtą stronę sceny, bo od razu traciłem koncentrację i bałem się, że zapomnę tekstu”, wspominał George Michael po latach. Niestety, uczucie, które wybuchło nagle, zostało poddane najtrudniejszej próbie już pół roku później. U Anselmo Feleppe wykryto wirusa HIV. Leczenie nie przynosiło efektów, w 1993 roku doznał paraliżu w wyniku udaru mózgu. Niedługo potem zmarł. Przyjaciele i bliscy artysty twierdzili, że wydarzenie to na zawsze odcisnęło piętno na życiu Brytyjczyka. Zadedykował swojemu ukochanemu utwór „Jesus to a Child” i całą płytę „Older”. Polecamy też: Kontrowersji wokół George'a Michaela było wiele. Oto tragiczna historia miłosna, która złamała życie piosenkarza Przymusowy coming out, narkotyki i śmierć matki Cztery lata później pożegnał natomiast ukochaną matkę, Leslie Panayiotou, która w lutym 1997 roku zmarła na raka skóry. Mówi się, że te dwie śmierci na zawsze złamały życie piosenkarza. Tym bardziej, że rok później spadł na niego ogromny cios, związany z przymusowym coming outem. W 1998 roku media na całym świecie rozpisywały się o orientacji seksualnej George'a Michaela. Towarzyszył temu duży skandal obyczajowy, ponieważ artysta został przyłapany w niedwuznacznej sytuacji w publicznej toalecie w Los Angeles z innym mężczyzną i oskarżono go o nieprzyzwoite zachowanie w miejscu publicznym. Później okazało się, że była to zaaranżowana przez policję akcja: owym mężczyzną był przedstawiciel władz w cywilu. Gdy wybuchł międzynarodowy skandal, George Michael zdecydował się ujawnić prawdę o swojej orientacji w wywiadzie. Jednocześnie zdawał sobie sprawę, że oto jego kariera zawisła na włosku i być może już nigdy nie wróci na szczyt. Fot. Getty Images George Michael u szczytu sławy W filmie padają również mocne słowa, dotyczące cieni sławy. Artysta przyznał, że wraz z ogromną popularnością w jego życiu pojawiło się przytłaczające osamotnienie. „Czułem się cholernie samotny, kiedy na koniec trasy koncertowej, to było w Pensacoli, zaśpiewałem „Careless Whisper”. Z oczu poleciały mi łzy. Pomyślałem: „Wcale nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek dam radę to zrobić”, przyznał. Sprawy nie ułatwiały częste oskarżenia George'a Michaela o posiadanie narkotyków. W 2010 roku został nawet skazany na osiem tygodni więzienia za prowadzenie samochodu pod ich wpływem. Jego długoletni diler, Paul Stag twierdził, że zażywał on seksnarkotyk Liquid G i miewał często myśli samobójcze. Jednak to, co wryje się w pamięć jego fanów na zawsze, to słowa, które padły w odpowiedzi na pytanie, jak chciałby zostać zapamiętany przez ludzkość. George Michael zaznaczył, że nie chce zapisać się w pamięci potomnych jedynie jako twórca zdobywających szczyty list przebojów piosenek, lecz przede wszystkim chciałby, by wspominano go jako dobrego i uczciwego człowieka. „Chciałbym zostać zapamiętany jako jedna z ostatnich wielkich gwiazd, w sensie splendoru, jaki miały. Choć to mało prawdopodobne. Ale tak naprawdę chodzi o piosenki. Na inne rzeczy szkoda czasu, szkoda wysiłku”, przyznał gorzko. Zobacz też: Seksnarkotyk, samobójstwo czy morderstwo? Co tak naprawdę było przyczyną śmierci George’a Michaela? EKSKLUZYWNE VIDEO George Michael w pamięci fanów i współpracowników Jednak ta pesymistyczna konstatacja nie ma pokrycia w rzeczywistości. Współpracownicy i znajomi George'a Michaela podkreślają, że był on niesamowicie wrażliwym człowiekiem i artystą, który nigdy nie spoczywał na laurach. Do tego tytanem pracy, któremu nie były obojętne problemy potrzebujących. Dopiero po jego śmierci wyszło na jaw, jak wielu organizacjom charytatywnym i fundacjom pomagał. Poza tym cechowała go wysoka kultura osobista, samoświadomość warsztatu wokalnego oraz to, że starał się na każdego człowieka patrzeć jak na równego sobie, bez wywyższania i gwiazdorzenia. Choć twierdził, że nie przywiązuje wagi do swojego greckiego pochodzenia, w żartach mówił, że zawdzięcza mu nadmierne owłosienie na ciele. Jednak wszyscy, którzy go poznali twierdzą, że na żywo był jeszcze bardziej przystojny niż na zdjęciach. Jednak to, co na zawsze zapisze się w pamięci potomnych – i co do tego George Michael miał absolutną rację – to znakomite utwory jego autorstwa. Zobacz też: Zdjęcia z młodości George'a Michaela. Takim będziemy go pamiętać Zobacz też: Święta bez „Last Christmas”? Niemożliwe! Jaka historia stoi za największym hitem George’a Michaela?
george michael przed śmiercią